Archiwum | Styczeń, 2019

Obraz dworu szlacheckiego w różnych utworach literackich

30 Sty

PLAN

Wstęp:

  1. Dzieje szlachty polskiej: rodowód, przywileje szlacheckie, wpływy, podziały
  2. Znaczenie polityczne i społeczne szlachty polskiej na przestrzeni lat
  3. Styl życia szlachty polskiej
  4. Obraz folwarku ziemskiego
  5. cechy architektonicznie
  6. rozplanowanie zabudowań na terenie posesji
  7. funkcje dworku: mieszkalna, obronna, gospodarcza
  8. Próba odnalezienia w literaturze polskiej odpowiedzi na pytanie: jaka była szlachta polska i jak zmieniał się obraz dworku szlacheckiego na przestrzenie wieków?

Rozwinięcie:

  1. Apoteoza lub krytyka dworku szlacheckiego w literaturze polskiej; przykłady
  2. Koncepcja sarmatyzmu polskiego; Jan Chryzostom Pasek przykład szlachcica-sarmaty („Pamiętniki ”)
  3. Obraz dworku państwa Doświadczyńskich w Szuminie z kart powieści Ignacego Krasickiego „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki ”
  4. Soplicowo jako najpełniejszy obraz folwarku ziemskiego i życia szlacheckiego („Pan Tadeusz” Adam Mickiewicz)
  5. Porównanie majątków w Soplicowie i Szuminie, różny styl życia i mentalność mieszkańców
  6. Przedstawienie zmian w życiu szlachty w 2 pol. XIX w. na podstawie powieści „Nad Niemnem ” Elizy Orzeszkowej
  7. Krytyczny wizerunek środowiska szlacheckiego w Nawłoci („Przedwiośnie ” Stefan Żeromski); porównanie obrazu Soplicowa i Nawłoci
  8. Serbinowo z „ Nocy i dni ” Marii Dąbrowskiej jako kolejny przykład dworku szlacheckiego w literaturze polskiej
  9. Bolimowo z „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza jako antywzorzec dworku szlacheckiego w literaturze polskiej
  10. Porównanie wizerunków dworków szlacheckich na podstawie przywołanych przykładów z literatury polskiej

Wnioski:

  1. Rola dworków szlacheckich w życiu społecznym, kulturowym i politycznym Rzeczpospolitej
  2. Różnorodność dworków szlacheckich w literaturze polskiej; wartości wspólne dla wszystkich

Obraz dworu szlacheckiego w różnych utworach literackich. Porównaj wybrane przykłady.

Szlachta była w historii Polski zawsze grupą specyficzną. Wyodrębniła się ze średniowiecznego rycerstwa w zachodniej Europie koło XIII-XIV w., w Polsce zaś w XIV-XV w. i jako oddzielna część społeczeństwa od samego początku posiadała duże przywileje. Z tego też względu grupa ta była dość hermetyczna i nie łatwo było dostać się do tego elitarnego kręgu. Szlachcicem był tylko ten, kto urodził się z rodziców szlacheckich (na podstawie ustawy nihil novi z 1505 roku wymagane było również szlacheckie pochodzenia matki). Szlachectwo osobiste posiadali też profesorowie Akademii Krakowskiej (po 20 latach pracy- dziedziczne). Osoby nie należące do szlachty mogły dostać się do tego stanu na podstawie nobilitacji lub, w przypadku szlachty zagranicznej, nadania indygenatu. Szlachta polska uzyskała na przestrzeni lat bardzo silną pozycję w państwie. Swoje wpływy zawdzięczała wywalczonym, nieraz kosztem interesów Polski, przywilejom. Najważniejsze przywileje- nietykalność osobistą i majątkową nadał szlachcie król Władysław Jagiełło w Czerwińsku 1422 r., aby zapewnić tron swoim potomkom. Potwierdził to później dokumentami z Jedlni (1422 r) i Krakowa (1433 r.). To zapoczątkowało pewien proces stopniowego zwiększania wpływów szlachty, który poniekąd doprowadził do upadku Rzeczpospolitej i do rozbicia dzielnicowego.

W zależności od posiadanego majątku szlachta dzieliła się na: magnaterię, szlachtę średniozamożną, szlachtę zagrodową (zwaną też szlachtą zaściankową- nie posiadającą poddanych chłopów), gołotę i brukowców (szlachciców mieszkających i zarabiających w miastach). Przywileje dotyczyły wszystkich przedstawicieli stanu, bez względu na posiadany majątek, jednak o sprawach najistotniejszych decydowali zwykle najbardziej wpływowi, a zatem najbogatsi. Decyzje zapadały podczas zwoływanych przez króla sejmików ziemskich. Wtedy to debatowano nad sprawami wewnętrznymi i zewnętrznymi kraju- ustalano wysokość podatków (z płacenia których szlachta większości oczywiście była zwolniona), podejmowano ważne decyzje w sprawach polityki zagranicznej itd. Reprezentantami szlachty w sejmach, sejmikach, trybunałach byli posłowie. Wszystkie te organy miały bardzo duże uprawnienia, tak że faktyczna władza w kraju szybko przeszła w ręce szlachty, a król pełnił tylko rolę reprezentacyjną. Wzrost znaczenia politycznego szlachty był proporcjonalny do umniejszania tegoż mieszczaństwu i chłopom. Szlachta uważała się bowiem za jedyną grupę społeczną zdolną do rządzenia państwem, stąd ówczesna Polska nazywana jest Rzeczpospolitą szlachecką.

Największe znaczenie w życiu politycznym Rzeczpospolitej miała szlachta w XVI wieku, w tym to czasie ukształtował się system demokracji szlacheckiej. Stan szlachecki odgrywał kluczową rolę w życiu kraju. Przy tym XVI wieczna Rzeczpospolita uchodziła za kraj bardzo tolerancyjny w porównaniu z resztą Europy. Modne było podróżowanie do Europy Zachodniej, poznawanie innych kultur, nieraz również kopiowanie wzorców i zachowań europejskich sąsiadów.

Siedzibą szlachty był dworek- folwark ziemski, który wyglądał różnie w zależności od statusu majątkowego właściciela. Jednak dla każdej takiej siedziby szlacheckiej charakterystycznych jest kilka cech architektonicznych. Potocznie uznaje się, że pałac stanowił rezydencję arystokraty, zaś dwór siedzibę średniozamożnego ziemianina. Maciej Rydel sklasyfikował dziewięć cech, typowych dla polskiego dworku szlacheckiego. Otóż był on najczęściej budowany na wzniesieniu, otoczony ze wszystkich stron zadbanym parkiem. Od frontu znajdował się okrągły gazon. Dzięki specjalnemu usytuowaniu- położenie dworu orientowano na godzinę 11- tą, wszystkie ściany były nasłonecznione, co chroniło budowlę przed zawilgoceniem i zagrzybieniem. Dwory były budowane frontem do drogi. Przed wejściem znajdował się drewniany ganek. Portyk opierał się na kilku kolumnach. Inną charakterystyczną cechą dla folwarków ziemskich było to, że zabudowania były od siebie znacznie oddalone. Patrząc obiektywnie na dworek mogłoby się wydawać, że budynki są chaotycznie rozrzucone po szlacheckiej posiadłości. Takie rozmieszczenie było jednak starannie zaplanowane: jako że większość budynków kryta była słomą, to spora odległość między nimi zapobiegała rozprzestrzenianiu się ewentualnego pożaru. Często w folwarku ziemskim znajdował się również staw rybny, a na teren posesji wjeżdżało się jedną z licznych bram, których okazałość świadczyła o majętności i dodawała prestiżu właścicielom. Centralnym punktem majątku był jednak oczywiście dworek. Jak podają źródła, dwory, które budowano, poza tym, że miały pełnić funkcje mieszkalne, przystosowane również były do obrony. Stosowano w tym celu mniejsze okna, otaczano dwór palisadą, a bywało, że nawet wykopem ziemnym. Stosowano alkierze, czyli narożne, silnie wyodrębnione części budowli umożliwiające ostrzał boczny. Dwory były budowlami parterowymi. Poza oczywistą funkcją mieszkalną dwór spełniał też i funkcje gospodarcze – przechowywano w nich cenniejsze narzędzia, czasem nawet część plonów. Co ciekawe, kuchnia mogła się znajdować w głównym budynku, albo na zewnątrz niego. Wnętrze domu różniło się bardzo, w zależności od regionu i, co ważniejsze, od zamożności szlachcica-ziemianina. Oto opis, który oddaje wygląd przeciętnego dworku szlacheckiego z okresu świetności szlachty polskiej: (to fragment inwentarza dotyczącego dworu w okolicach Wilna z 1584 roku (dobra królewskie): „Naprzód Dwór, do którego wrota wjezdne od Wilna gątami podbite (drewnianą dachówką), w ten dwór wjechawszy po lewej ręce dom wielki, do tegoż domu drzwi na zawiasach, z wrzeciądzem y skoblem. Wszedszy do sieni, po lewej ręce Świetlica, a w niej błon trzy z ołowem całym. Okiennice wszystkie na zawiasach z zaszczepkami. W tej izbie ława jedna, listwa tez jedna. Piec nowy polewany. Drzwi na zawiasach z klamką y zaszczepką. Druga izba przeciwko tej izbie. Do niej drzwi na zawiasach z zaszczepką. W tej izbie błon trzy z ołowiu, bez jednej kwatery. Piec y komin stary. Szafa do stawiania mis. Z tej izby komora, do niej drzwi na zawiasach. Z tejże komory potrzebna komórka, do niej drzwi na zawiasach z zaszczepkami. Kuchnia w sieni. Kominy dwa z gliny ulepione złe. Z tej sieni drzwi ku miastu na zawiasach z zaszczepką. Tenże dom gątami podbity.”

Dom szlachecki zwykle budowany był zgodnie z obowiązującymi stylami w architekturze. Tak też na kształt i rozplanowanie budynku wpływ miała moda. Jednak wnętrze miało być, bez względu na obowiązujące trendy, przede wszystkim funkcjonalne. Zygmunt Gloger powołując się na źródłowy opis dworów ziemiańskich z pierwszej połowy XIX wieku przedstawiony przez Kazimierza Włodzimierza Wójcickiego pisał: “w domach takich z sieni obszernej zwykle prowadziło dwoje drzwi do bocznych pokojów. Na lewo wchodziło się do tzw. kancelaryi, obszernej izby. Tu przy drzwiach wisiała ampułka z wodą święconą, a na sarnich rogach, klucze od spichrza, wozowni, lamusa, piwnic itp. Tuż szafka otwarta z półkami, służącemu do zachowania rachunków gospodarskich rozmaitego rodzaju, przy oknie kantorek lub stół pana dworu (…) Za kancelarją pańską ciągnął się rząd pokoi po tej połaci dworu, jako też i z przeciwnej strony. Pośrodku zwykle bywała wielka izba z oknami i wyjściem na ogród. Służyła ona za salon i pokój bawialny”.

Oba przywołane opisy mówią wiele na temat mieszkańców dworków- mówią wiele na temat szlachty. Jaka była szlachta polska i jak zmieniała się na przestrzeni wieków? Czy te zmiany miały swoje odzwierciedlenie w architekturze, rozplanowaniu przestrzennym dworku? Odpowiedzi na te pytania dostarcza literatura polska różnych epok.

Literatura dostarcza wiele przykładów opisów dworków szlacheckich. Przeważnie służyły za tło rozgrywającej się akcji, ale często również pewna prezentacja folwarku ziemskiego oraz sposobu życia szlachcica-ziemianina miała służyć konkretnym celom. I tak można podzielić utwory literackie na te, które prezentują sobą albo apoteozę albo potępienie i krytykę ziemiańskiego stylu życia. Dworków szlacheckich w literaturze polskiej znaleźć można wiele; są to na przykład: dworek Doświadczyńskich („Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki”, Ignacy Krasicki), dworek Podkomorstwa („Powrót posła”, Julian Ursyn Niemcewicz), najbardziej popularny- dworek Sopliców („Pan Tadeusz”, Adam Mickiewicz), dworek Korczyńskich („Nad Niemnem”, Eliza Orzeszkowa), dworek Wielosławskich w Nawłoci („Przedwiośnie”, Stefan Żeromski), dworek Ziembiewiczów w Boleborzy („Granica”, Zofia Nałkowska) i wiele innych.

Przywołując obraz szlachty polskiej i rozważając kondycję tego stanu w Rzeczpospolitej, nie sposób nie wspomnieć o koncepcji sarmatyzmu, która opanowała szlachtę polską około XVI wieku. Sarmatyzm to nie tylko sposób myślenia i charakterystyczna mentalność, ale i pewien styl życia, który również ma odzwierciedlenie w literaturze polskiej w tak zwanym nurcie ziemiańskim (sarmackim).

Koncepcja sarmatyzmu polskiego wywodzi się z (błędnego, jak uznaje współczesna historia) przekonania o tym, że praprzodkami szlachty polskiej byli Sarmaci- koczownicze ludy pochodzenia irańskiego, słynące z waleczności, oddania i dość wysoko rozwiniętej na owe czasy (IV-II w. p.n.e.) kultury. Ideologia sarmacka zyskała sobie dużą popularność wśród szlachty, a ideałem Polaka po średniowiecznym rycerzu stał się Sarmata-rolnik. Z pojęciem sarmatyzm łączą się wolność jednostki, gościnność, tolerancja, kult tradycji, religii. Za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego koncepcja sarmatyzmu i sam styl życia szlachty uległ pewnemu wynaturzeniu i słowo Sarmata nabrało pejoratywnego znaczenia. Zaczęto kojarzyć sarmatyzm z zacofaniem, dewocją, obskurantyzmem, pieniactwem, megalomanią, ksenofobią, bezmyślnym kopiowaniem zachodniej mody i stylu życia. Przykładem nurtu sarmackiego w literaturze polskiego baroku są „Pamiętniki” Jana Chryzostoma Paska, a sam bohater uważany jest za typowego szlachcica-Sarmatę. Również w innych utworach literackich, które przywołują obraz dworku szlacheckiego i samej szlachty obecne są wpływy ideologii sarmackiej.

W pierwszej polskiej powieści nowożytnej „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki” autorstwa Ignacego Krasickiego przedstawiony został szlachecki dworek państwa Doświadczyńskich w Szuminie. Obraz, który dostarcza powieść jest dość różnorodny, ukazane są zalety i wady (z przewagą owych) przedstawicieli stanu szlacheckiego, co ma swoje odzwierciedlenie w kreacji dworku. Dodatkowo, główny bohater powieści- jedyny syn Doświadczyńskich – Mikołaj, przeobraża się na kartach powieści z zaściankowego szlachcica, hołdującego ideom sarmatyzmu w oświeconego ziemianina.

Dworek Doświadczyńskich przedstawiony jest jako miejsce gościnne, w którym toczy się bogate życie towarzyskie (nieraz sprowadzające się do pijaństwa). Gospodarz domu, ojciec Mikołaja, to szlachcic-sarmata, którego charakteryzują zaściankowość i megalomania. To człowiek o wąskich horyzontach myślowych: „Nie wiedział o tym, co robili Grecy i Rzymianie, a jeżeli co słyszało Lechu i Czechu, to pewnie w parafii na kazaniu”. Matka również nie stanowiła dobrego wzorca dla małego Mikołaja- to kobieta niewykształcona, nieobyta, z tendencją do dewotyzmu. Nie rozumiała znaczenia nauki, uważała to za niepotrzebne fanaberie. Mikołaj z kolei miał „wstręt do nauki choć wielką pojętność”. Początkowy obraz dworku jest zdecydowanie niekorzystny dla jego mieszkańców. Krasicki chciał ukazać źle rozumiany sarmatyzm, ciemnotę i zaściankowość tego stanu społecznego. Jednak dworek Doświadczyński przechodzi metamorfozę, kiedy to Mikołaj wraca z wyspy Nipu, gdzie nauczył się wartości pracy, dobrego gospodarowania majątkiem i szacunku do ludzi. Wprowadza w swoim dworku reformy m.in. oczynszowanie chłopów, co spotyka się z niezrozumieniem sąsiadów. Pomimo że, ogólna sytuacja się poprawia, to przesłanie całego utworu jest raczej pesymistyczne. Nipu oznacza z greckiego ‘nigdzie’, więc na próżno można szukać tej krainy wiecznej szczęśliwości, do której trafił Mikołaj. Nie udaje się też całkowicie naszemu bohaterowi przenieść rozwiązań z Nipu do swojego majątku. Na utopijnej wyspie wszyscy byli równi, wspólnie pracowali na swoje utrzymanie, przestrzegając przy tym praw moralnych i praw natury. Krasicki poprzez kreację dworku w Szuminie proponuje, aby zacząć reformowanie państwa od własnego majątku, tak aby nie był tylko miejscem zabaw i sąsiedzkich spotkań, ale i ostoją równości społecznej, szacunku dla pracy i drugiego człowieka.

Najbardziej znanym i jednocześnie najpełniejszym obrazem dworku szlacheckiego w literaturze polskiej jest Soplicowo, miejsce akcji „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Soplicowo jest wyobrażeniem wielu współczesnych Polaków o wyglądzie przeciętnego dworku ziemiańskiego, zwyczajach tam panujących, codziennym życiu szlachty. Jest to poniekąd trochę wypaczony obraz, bo wyidealizowany przez Mickiewicza, który pisał o swej krainie lat dziecinnych z perspektywy emigranta. Niemniej jednak wizerunek Soplicowa, stworzony na potrzeby epopei, daje wyobrażenie o tym, jak w owym czasie żyła i jaka była szlachta polska; oddaje ducha epoki, burzliwego okresu wojen napoleońskich.

Akcja utworu rozgrywa się w latach 1811-1812, na Litwie. Mickiewicz przywołał w ”Panu Tadeuszu” obraz idealnego dworku, gdzie wszystko ma swój ład i porządek. Już samo położenie dworku wydaję się idealne, wręcz sielankowe:

” Wśród takich pól przed laty nad brzegiem ruczaju na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju

Stał dwór szlachecki, z drzewa lecz podmurowany Świeciły się z daleka pobielane ściany Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni Topoli co go bronią od wiatrów jesieni Dom mieszkalny, lecz zewsząd chędogi stodołę miał wielką, i przy niej trzy stogi (…) ”

Na terenie folwarku znajdował się dom mieszkalny, stodoła i pola ze zbożem. Za domem znajdował się mały, zadbany ogródek, wizytówka właścicieli. Sam dom był skromny, zadbany i schludny. Służba troszczyła się, aby w pomieszczeniach zawsze panował porządek, stoły były suto zastawione, a spiżarnia dobrze zaopatrzona. W domu obecne były pamiątki, świadczące o głębokim przywiązaniu mieszkańców do tradycji patriotycznych, religii, historii: portrety bohaterów narodowych- Kościuszki, Rejtana, Korsaka, Jasińskiego, kurantowy zegar wygrywający Mazurka Dąbrowskiego, rodowy serwis przedstawiający historię polskich sejmików. Mieszkańcy dworku- szlachta sarmacka- to ludzie kultywujący staropolskie tradycje, dla których najważniejsze w życiu były praca, religia, honor. Wszystko w Soplicowie miało swoje miejsce, charakterystyczny był dla tego miejsca ład i harmonia, nie tylko w wyglądzie zewnętrznym dworku, ale i w odniesieniu do stosunków między ludźmi- mieszkańcami i gośćmi Soplicowa.

„Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował I nigdy nie dozwalał, by chybiono względu Dla wieku, urodzenia, rozumu, urzędu.

Tym ładem – mawiał – domy i narody słyną,

Z jego upadkiem domy i narody giną.

Więc do porządku wykli domowi i słudzy Iprzyjezdny gość, krewny, albo człowiek cudzy Gdy Sędziego nawiedził, skoro pobył mało,

Przejmował zwyczaj, którym wszystko ddychało.”

Nie tylko Sędzia tak hołdował zasadom etykiety i porządkowi. Wszyscy mieszkańcy Soplicowa wiedzieli, gdzie jest ich miejsce w szeregu podczas spaceru, czy za stołem- w zależności od wieku, urzędu, płci. Tak też Podkomorzy „idąc kłaniał się damom, starcom i młodzieży”. Gdy ktoś naruszył obowiązujące zasady, czekała go reprymenda ze strony Sędziego (ważna Sędziego nauka o grzeczności) z przypomnieniem zanikających, acz starannie przestrzeganych w Soplicowie zasad etykiety towarzyskiej. Dużą wagę przywiązywano do retoryki i kultury języka. Młodzi wychowywani byli w duchu patriotycznym, w szacunku do pracy i ludzi. Życie w Soplicowie toczyło się zgodnie z rytmem dnia; przestrzegano praw natury. To sielankowy obraz dworku i ludzi, którzy posiadają niemal wyłącznie pozytywne cechy. Ich wady są tylko pozorne, bo oto niby mściwy i okrutny Gerwazy, jest jednak wierny i oddany swojemu rodowi; Stolnik Horeszko- dumny, zapatrzony w siebie magnat, a jednak patriota, wróg zaborcy i człowiek honorowy; Telimena- kokietka i modnisia, jednak również przywiązana do tradycji, dojrzała. Nie ma tu postaci, która byłaby jednoznacznie negatywna. Wszystkie wady zostały wykreowane przez Mickiewicza, aby dodać bohaterom życia i realności. Jednak te negatywne cechy charakteru nie powodują, że czytelnik przestaje żywić sympatię do postaci.

Należy wziąć pod uwagę, że „Pan Tadeusz” pisany był z myślą o pokrzepieniu serc Polaków, więc ogólny obraz Soplicowa i jego mieszkańców to sielankowy pejzaż, na wskroś szlachecka i polska idylla. Nawet brama wiodąca do dworku była zawsze otwarta: „przechodniom ogłasza, że gościnna, i że wszystkich w gościnę zaprasza.” Mickiewicz wykreował więc obraz miejsca, do którego czytelnik chciałby się natychmiast przenieść.

Soplicowo w „Panu Tadeuszu” jawi się ostoją polskości, to: „centrum polszczyzny, gdzie się człowiek napije, nadysze ojczyzny” . Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w majątku państwa Doświadczyńskich z powieści Ignacego Krasickiego. Dworki w Szuminie i Soplicowie to dwa różne światy. Sposób reprezentacji życia szlachty w obydwu utworach był zupełnie różny, tak jak różnym celom miały służyć te dwie kreacje. Szlachta Soplicowa to patrioci, nie wykształceni w elitarnych szkołach, za to rozumiejący potrzeby kraju i w momencie próby spontanicznie stający w jej obronie (niestety również przy tym niezorganizowani). Doświadczyńscy to ludzie nieświadomi sytuacji wewnętrznej Rzeczpospolitej, konieczności reform w kraju. Dopiero wizyta Mikołaja w utopijnym Nipu zapoczątkowuje zmiany w dworku w Szuminie.

W 2 pol. XIX wieku w wyglądzie życia szlacheckiego i w obrazie samego dworku nastąpiło wiele zmian Przykładem dworku z tego okresu jest dwór Korczyńskich z „NadNiemnem” Elizy Orzeszkowej. To stary szlachecki dwór, z tradycjami patriotycznymi: „Nie był to dwór wielkopański, ale jeden z tych starych, szlacheckich dworów, w których niegdyś mieściły się znaczne dostatki i wrzało życie ludne, szerokie, wesołe. (.) co w oczy od razu wpadało, to wielka usilność o zachowanie miejsca tego w porządku i całości (…) Stary dom niskim był i widocznie z każdym rokiem więcej wsuwał się w ziemię, lecz z dachem gontowym i jasnymi szybami okien nie miał wcale pozoru ruiny.” Dworek Korczyńskich odzwierciedla przemiany społeczne i ekonomiczne, jakie dokonały się w XIX- wiecznej Polsce, kraju pozbawionym własnej państwowości. Jednak nie jest to obraz w jakiś sposób przygnębiający- pomimo, że dworek czasy świetności już miał za sobą, to był zadbany i uporządkowany, a co nie mniej ważne, było to miejsce, gdzie najważniejsze były: rodzina, praca, szacunek do ludzi, porządek, religia. Korczyn jest symbolem harmonii tradycji z nowoczesnością, odzwierciedleniem idei i haseł, charakterystycznych dla epoki.

Bardziej krytyczny wizerunek środowiska szlacheckiego niż ten, ukazany w ”Panu Tadeuszu”, zaprezentowany jest w „Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego. W dworku Wielosławskich w Nawłoci życie toczy się równie przyjemnie i beztrosko jak w Soplicowie. Czas tam upływał na zabawach, flirtach, polowaniach, a rytm dnia wyznaczały godziny obfitych posiłków. Dworek w Nawłoci to stary, szlachecki dwór, a jego mieszkańcy to, jak określił ich Cezary Baryka, „dostojne miny, doskonałe formy, zadarte głowy i uśmiechy sprzed lat trzydziestu pięciu”. Również styl życia tamtejszej arystokracji oparty był na beztroskich rozrywkach, spacerach, a troska o losy kraju zupełnie była obca temu środowisku. W Soplicowie różnice pomiędzy klasami społecznymi nie rzucały się w oczy, tak jak działo się to w folwarku Wielosławskich. Wystawne życie szlachty oparte było na wyzysku chłopów. Zgodne życie służby i państwa, chłopów i szlachty było tylko pozorem, czuć było już napięcie wynikające z jawnej nierówności społecznej. To sygnał rosnącego buntu w poddanych i początek upadku kultury szlacheckiej w Polsce.

Różnice pomiędzy obrazem Soplicowa i Nawłoci dotyczyły również spraw kultury i polityki. W dworku Wielosławskich tematy te były prawie nieobecne- świadczy to o zaniku kulturalnych i patriotycznych tradycji szlacheckich, niezwykle istotnych w codziennym życiu Soplicowa. Czas w Nawłoci płynie swoim własnym rytmem, rozrywką staje się nawet segregacja jabłek: „Był to zresztą czas, kiedy całe dystyngowane towarzystwo z ‚pałacu’ wraz z pełnymi taktu ciotkami i samą panią Wielosławską wdrapywało się na strych dworu w celu segregowania jabłek. (…) Towarzystwo zbierało się niby do segregowania owocu, umieszczenia co najprzedniejszych okazów we właściwych przegrodach, lecz w gruncie rzeczy towarzystwo zajmowało się zjadaniem co najprzedniejszych okazów w ilości zaprawdę nadmiernej. (…) Nadto, usadowieni na tej górce, tracili niejako swą skorupę, w której uroczyście poruszali się i chodzili w pokoju bawialnym i stołowym. Tam, w górnej strefie – bili się jabłkami, gonili się o dokazywali jak dzieci, a raczej jak stado szczurów na poddaszu”. Takie właśnie, mało ambitne, rozrywki miała szlachta z Nawłoci.

Pomimo, że obraz Soplicowa i Nawłoci jest podobny na wielu płaszczyznach, to widać również wiele zmian, jakie zaszły w mentalności i sposobie życia szlachty na przestrzeni lat. W obydwu dworkach dużą wagę przywiązywało się do estetyki, gościnności, jednoczącej wszystkich biesiady, jednak w obrazie Nawłoci widać już tendencje schyłkowe. To oznaka zbliżającej się rewolucji w sposobie myślenia chłopów. Cezary zastanawia się: „Kiedyż nadejdzie podły dzień, iż tenże Jędrek posiądzie odwagę i zdobędzie się na siłę, żeby jaśnie pana chwycić za gardło i bić w kufę, względnie w mordę? Czy też Maciejunio da radę, czy potrafi wypchnąć jaśnie dziedziczkę za drzwi główne, właśnie w pazury motłochu? Czy potrafi wpuścić biedę okolicznych wsi, ażeby nareszcie zobaczyła, co to tam jest, co się mieści w salonie, w środku tego starego dworu, bardziej niedostępnym i bardziej tajemniczym dla tłumu niż święty kościół w Nawłoci?”

Kolejnym przedstawieniem dworu szlacheckiego w literaturze polskiej jest dwór w Serbinowie z powieści Marii Dąbrowskiej „Noce i dnie”. To miejsce szczególne, choćby dlatego, że nie ma swojego właściciela. Jednak w kraju zagrabionym przez zaborców ten dworek stał się ostoją polskości, miejscem kultu tradycji patriotycznych (powstanie styczniowe). Bogumił Niechcic, zarządzający majątkiem, czerpie przyjemność z codziennej pracy, doprowadza swoim wysiłkiem do tego, że dwór odzyskuje swój dawny wygląd. Nie ma tu widocznych w Nawłoci nierówności społecznych, wyzysku, bezduszności dziedzica. Serbinowo to miejsce przyjaźni, otwartości, empatii. Dworek jest świadkiem codziennych zmartwień jego mieszkańców, ich trosk, sukcesów, radości, emocjonalnych uniesień.

Zupełnie różny obraz dworku szlacheckiego przywołuje Witold Gombrowicz w „Ferdydurke”. To dworek ciotki Miętusa w Bolimowie, do którego przyjeżdża Józio. To miejsce dziwaczne, pełne absurdów, antywzorzec typowego dworku szlacheckiego, znanego z kart „Pana Tadeusza”, „Przedwiośnia”, czy „Nocy i dni”. Gombrowicz w mistrzowski sposób obala obraz sielskiego dworku i przejętej sprawami kraju, skłonnej do patriotycznych uniesień szlachty. Dworek w Bolimowie to specyficzny obraz majątku szlacheckiego, w którym nic nie jest przewidywalne i normalne. Przez to porównania do innych literackich obrazów dworków szlacheckich są tu bezcelowe.

Dwory i dworki szlacheckie odgrywały bardzo ważną rolę w życiu kulturowym i politycznym Rzeczpospolitej. Stan szlachecki w Polsce przez wieki miał bardzo silną pozycję. Jednak przywileje idące za przynależnością do tej elitarnej grupy, nie zawsze szły w zgodzie ze świadomością społeczną. Poza tym stan szlachecki to stosunkowo liczna grupa i przez to bardzo różnorodna. Dlatego też kreacje majątków ziemskich w literaturze są tak bardzo różne. Państwo Doświadczyńscy to szlachta niskiego szczebla, ludzie mało wiedzący o świecie, a tym bardziej o potrzebie rozwoju kraju. Soplicowo to ideał, do którego powinna dążyć szlachta- miejsce spokoju, harmonii, porządku. Obraz dworku w Nawłoci jest bardziej złożony- z jednej strony to miejsce dobrobytu i przyjaźni, ale wystawny styl życia mieszkańców kontrastuje z biedą chłopów i uciskiem poddanych.

Dworki były przez wieki ostoją rodów szlacheckich, przechodziły z rąk do rąk, lecz najważniejsze było, aby pozostały w rodzinie. Przywiązanie do miejsca urodzenia tradycji i religii odgrywało bardzo ważną rolę w życiu szlachcica-ziemianina. Dlatego dworek otaczany był specjalną troską i sentymentem. Adam Mickiewicz pisząc „Pana Tadeusza” przywołał w pamięci obraz swojego domu, zapamiętanego z dzieciństwa i wyidealizowanego z perspektywy emigranta, odczuwającego wielki sentyment do kraju Dwór w Korczynie z „Nad Niemnem” to niejako kontynuacja najlepszych tradycji Soplicowa, pokazuje, jak zmieniło się życie szlacheckie i jaki miały wpływ te przemiany na obraz dworku i stylu życia szlachty.

Siedziba szlachecka w Soplicowie to przykład wzorcowy, do którego powinni dążyć i Doświadczyńscy i Wielosławscy. Dwór w Serbinowie również jest miejscem przyjaznym i otwartym, dzięki czemu udaje się mu przywrócić dawną świetność- wyzyskiem, pychą i poniżaniem nie dałoby się tu niczego konstruktywnego zdziałać. Każdy z przywołanych obrazów dworków miał swoją specyficzną atmosferę, każdy był na swój sposób inny, a jednak pewne wartości, takie jak gościnność, dbałość o porządek, otwartość odnaleźć można w każdym z przywołanych tu literackich obrazów dworków szlacheckich.

BIBLIOGRAFIA:

Literatura podmiotu:

  1. „Pamiętniki ” Jan Chryzostom Pasek
  2. „Mikołaja Doświadczyńskiegoprzypadki ” Ignacy Krasicki
  3. „Pan Tadeusz ” Adam Mickiewicz
  4. „Nad Niemnem ” Eliza Orzeszkowa
  5. „Przedwiośnie ” Stefan Żeromski
  6. „ Noce i dnie ” Maria Dąbrowska
  7. „Ferdydurke” Witold Gombrowicz

Literatura przedmiotu:

  1. „Literatura polska” przewodnik encyklopedyczny pod red. Juliana Krzyżanowskiego
  2. „Słownik mitów i tradycji kultury” Władysław Kopaliński
  3. „Romantyzm: podręcznik dla klasy drugiej szkoły średniej” Stanisław Makowski
  4. „Dwór polski w XIX w. Zjawisko historyczne i kulturowe”
  5. „Encyklopedia staropolska ilustrowana” Z. Gloger
  6. „Historia architektury dla wszystkich” T. Broniewski
  7. „Młoda Polska” Tomasz Weiss