Tag Archives: Magia i religia

Magia i religia

17 Wrz

Zarówno magia jak i religia wynikają niejako z tych samych źródeł. Po pierwsze, oba te zjawiska zostają człowiekowi objawione w postaci działającej mocy. Stykając się z nią człowiek pierwotny uzmysławia sobie, iż istnieją obok niego siły od niego o wiele potężniejsze. Skutkuje to odnajdywaniem w każdym, przerastającym jego zdolności poznawcze wydarzeniu, przejawów działania tej mocy. Z tej racji człowiek ów musi liczyć się z nimi, gdyż zależy od nich cała jego egzystencja. Po wtóre, dwoistość natury ludzkiej skłaniała człowieka zawsze do mistycyzmu czego wyrazem może być zarówno, jak chce Emil Durkheim podział świata na rzeczy święte i świeckie lub ( oraz?), jak chce Gerardus van der Leeuw – przeświadczenie o istnieniu mocy. Po trzecie wreszcie, stykając się z zewnętrznymi wobec niego siłami pragnie wejść w taki z nimi związek, z którego będzie mógł czerpać korzyści. W tym miejscu jednak magia i religia zaczynają się rozchodzić. Przyczyną tego zróżnicowania są środki za pomocą, których związek ten chce się uzyskać.

W przypadku magii związek pomiędzy człowiekiem a działającą mocą jest przede wszystkim związkiem bezosobowym i polegającym na wzajemności. Bezosobowość wynika właśnie z przeświadczenia, iż każde działanie, czy to człowieka, czy to przyrody jest wynikiem tajemnej siły, mocy, mana, orenda. Skoro zatem siła ta nie jest trwale związana z żadną znaną istotą może być ona tylko bezosobowym działaniem, a wobec tego bezsensownym jest szukanie trwałego związku z nosicielem danej siły jako takim. Zwracanie się do określonej postaci uosabiającej daną moc w niczym nie zmienia faktu, że prawdziwym adresatem jest konkretna tajemna siła
a nie ta postać. Zasada wzajemności natomiast oznacza, że:
“[…] podobne powoduje podobne, względnie że skutek podobny jest do przyczyny […]” oraz, że: “[…] rzeczy, które kiedyś pozostawały w styczności ze sobą, nadal działają na siebie nawet wtedy, gdy kontakt fizyczny przestał działać […]”. Pierwsze: “[…] możemy nazwać prawem podobieństwa drugie (zmiana K.H.) prawem kontaktu względnie przenośności.
Z pierwszego prawa (K.H.) wyciąga czarownik wniosek, że może wywołać każdy skutek, jakiego tylko zapragnie, przez naśladowanie go. Z drugiego (K.H.), że cokolwiek uczyni
z przedmiotem materialnym, wpłynie to w taki sam sposób na osobę, z którą przedmiot ten kiedyś pozostawał w jakimś stosunku, bez względu na to, czy stanowił część jej ciała, czy też nie. Czary oparte na prawie podobieństwa można nazwać magią homeopatyczną lub naśladowczą. Czary oparte na prawie kontaktu lub przenośności można nazwać magią przenośną. Wygodniej określać tę pierwszą gałąź magii jako homeopatyczną, gdyż terminy “naśladowcza” i “mimetyczna” sugerują lub wręcz zakładają istnienie świadomego czynnika naśladującego, tym samym zawężają zbytnio zakres magii.
” Opierająca się na powyższych zasadach magia, staje się zespołem czynności zmierzających zawsze do osiągnięcia konkretnego, praktycznego celu. Czynności wynikające z prawa podobieństwa i kontaktu stanowią właściwie jedyny zespół środków, jakimi należy się posługiwać w celu osiągnięcia zamierzonego celu. “Tak więc w plemieniu Warramunga wódz klanu, który ma za totem białe kakadu, usiłuje zwiększyć liczbę białych kakadu trzymając wizerunek ptaka i naśladując jego ostry krzyk..” Jej skuteczność zawsze zależy od spełnienia ograniczonej liczby warunków.

Ich spełnienie oznacza za każdym razem odprawienie rytuału zgodnego z jednym z wymienionych wyżej praw magii, wypowiedzenie stosownego zaklęcia oraz wypełnienie określonych kryteriów jakie stawiane są osobie wykonującej czynności magiczne. Jednak najważniejszą cechą magii odróżniającą ją od religii jest imperatywny stosunek “czarownika” wobec siły, do jakiej zwraca się on w trakcie obrzędu. Nie stara się on o pozyskanie jej przychylności, nie prosi o jakąkolwiek łaskę z jej strony, lecz zachowuje wobec niej beznamiętny dystans przypominający stosunek rzeźbiarza do swego materiału. Czarownik przystępując do swych czynności jest pewien, iż ich efektem będzie wyłącznie sukces lub porażka. Zależy to jedynie od tego, czy należycie spełnił wszystkie konieczne warunki oraz czy dokładnie wypowiedział zaklęcia. Ów sposób zachowania maga, przypominający zachowanie współczesnego rzemieślnika lub naukowca stał się przyczyną powstania w opinii wielu badaczy przekonania, iż beznamiętnie działająca, łącząca podobne z podobnym oraz szukająca związków przyczynowych magia stała się źródłem rozwoju nauki. Jednak z uwagi na temat niniejszej pracy nie będziemy dalej rozwijać tego wątku. Krótko mówiąc, magię należy uważać za: “[…] sztukę praktyczną składającą się z czynności będących środkami do osiągnięcia celów, które mają nastąpić później […].” Istotnym czynnikiem odróżniającym religię od magii jest też fakt, iż magia nie jest
w stanie wytworzyć żadnego trwałego związku ani pomiędzy czarownikiem i osobą korzystającą z jego “usług” ani też między poszczególnymi osobami, które z tych “usług” korzystają. Wynika to niejako automatycznie z samej natury tego zjawiska. Mówiliśmy już, że magia nie operuje osobowym pojęciem mocy, tym samym nie jest w stanie powołać żadnego społecznego ośrodka skupienia. Po drugie, rezultat czynności magicznych zależy wyłącznie od spełnienia określonych warunków lecz, wyłącznie w trakcie trwania tych czynności – mija konieczność, mija także określony sposób zachowania. W świetle wszystkiego co powiedzieliśmy dotąd o magii stwierdzić wolno, iż posiada ona charakter indywidualny oraz doraźny, innymi słowy – posiada ona charakter “niespołeczny”.

Przedstawione wyżej cechy magii spełniają jeszcze jedną użyteczną dla nas rolę. Wskazując bowiem na wszystko co magiczne mówią nam, co jest niereligijne. Drogą tej negatywnej selekcji będziemy w stanie trafnie określić zjawiska religijne. Po pierwsze zatem, religia zwraca się zawsze w kierunku upostaciowionej mocy co znajduje swój wyraz w wierzeniach dotyczących duchów zmarłych i przodków, rozmaitego rodzaju bóstwach. Zakłada ona również przekonanie o istnieniu jednej lub kilku istot najwyższych decydujących o porządku świata, w których mocy znajdują się pomniejsze istoty nadprzyrodzone w “świecie górnym”. Implikuje to powstanie i usankcjonowanie hierarchii ważności, która wpływa następnie na przebieg życia codziennego. Po drugie, co z tym związane, pomyślność ludzkich działań zależna jest w przypadku religii nie od doraźnego wypełniania określonych warunków, lecz od trwałego stosunku człowieka wobec istot transcendentnych. Stosunek ten zawsze wyraża się uzależnieniem jednostki od woli sił nadprzyrodzonych, o których łaskę musi ona stale zabiegać. Konsekwencją istnienia hierarchii ważności, zarówno w “świecie górnym” jak i “dolnym”, jest stworzenie skomplikowanego układu rozbudowanej mitologii, kosmogonii oraz obrzędów religijnych. Po trzecie, konieczność istnienia trwałego związku z bóstwem oraz rozbudowany system wierzeń operujący pojęciami ogólnymi, które jak wiemy są wynikiem przedstawienia zbiorowego, powoduje, iż dane wierzenia są wspólne dla danej zbiorowości, w obrębie której zostały wykształcone. Oznacza to, że religia w odróżnieniu od magii, ma zawsze charakter ponadjednostkowy, czyli społeczny. “Ostatecznie, różnice między tymi oddalającymi się biegunami magii i religii można ująć w sposób następujący:
1) w przeciwieństwie do religii, magia jako taka nigdy nie wytworzyła własnego, ogólnego i zintegrowanego modelu świata, z którego konsekwentnie wynikałby jakieś obrzędy;
2) magia nie wykazywała ambicji umoralniania człowieka, lecz posługiwała się najwyżej zakazami i nakazami tabu, które w sposób niejako losowy i oderwany były nakładane na jednostki lub społeczności;
3) w magii zdecydowanie przeważało nastawienie czynnościowe o celach praktycznych i jej funkcjonariusze są manipulatorami mocy nadprzyrodzonych, podczas gdy kapłan wyprasza u tych istot pożądany skutek i w zasadzie sam jest wykonawcą ich poleceń – słowem – magię cechuje przeniesienie zachowań narzędziowych na rzeczywistość nadnaturalną, a religię – zachowań społecznych na tę rzeczywistość;
4) obrzędy magii odbywają się zwykle na uboczu i w ukryciu, a religijne publicznie w sanktuariach i świątyniach;
5) również przekaz wiedzy magicznej odbywa się zawsze ezoterycznie i w ramach indywidualnych inicjacji, podczas gdy religia zmierza do obejmowania swym światopoglądem i nakazami moralnymi, oraz obrzędowością możliwie najszersze masy ludzkie.
” Dochodzimy tedy ponownie do obrzędu, jako tego faktu religijnego, który najpełniej oddaje istotę religii.